Shoah: historia odważnej matki i syna
„Nazywam się Emanuele Di Porto i mam dziewięćdziesiąt jeden lat. Rankiem 16 października 1943 r., kiedy Niemcy przybyli do getta w celu inwazji, moja matka została schwytana i wywieziona ciężarówką. Wybiegłem na ulicę, żeby ją uratować, a ona zamiast tego uratowała mnie”. Tam jest moja mama, pilnowana przez Niemca: – Resciùd – mówi przez zęby, …